Skandal! Wóz Heliosa porwany!

      Dzisiaj rano dostaliśmy informację od naszego reportera o porwaniu rydwanu Heliosa, boga Słońca. Podobno Helios jak co dzień chciał wyjechać znad brzegów Oceanów, jednak gdy wszedł do garażu, rydwanu nie było. Najprawdopodobniej syn Heliosa, Faeton wykradał rydwan, w zamian za to, że ojciec nie pozwolił mu przejechać się. Skutki tego zdarzenia są ogromne! Nasz reporter donosi, iż wóz Heliosa zboczył z drogi i wzniósł się tak wysoko, że eter zaczął płonąć a następnie leciał tak nisko, że rzeki wysychały.

      Dostaliśmy także informacje od ludności z Afryki. Etiopczycy donoszą , że ich skóra poczerniała, a ich zielone pola zamieniły się w pustynie.

      -„Gdy wstałem, poszedłem do łazienki aby się umyć. Patrzę do lustra i jestem cały czarny! Myślałem, że może jestem taki brudny ale po zużyciu całego mydła okazało się, że moja skóra jest czarna. Przecież to jakieś czary! Mało tego! Wychodzę do pracy w pole a tam pustynia! Za to musi ktoś odpowiedzieć!”
      Oto wypowiedź bardzo oburzonego rolnika z Etiopii.

      Nieudolny Faeton zakończył swoją podróż spadając do rzeki Erydanu. Podobno była to interwencja Dzeusa, który widząc młodzieńca raził go piorunami.

      Nie wiemy jeszcze jak Helios potraktuje syna. Czy pochowa go godnie? Czy też zhańbi jego ciało?

      Czytajcie następne wydanie „Ploteczek”




Dominik Wąsowicz kl. Id

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz