Wieść
niesie, że panującemu na Krecie królowi Minosowi, oraz jego żonie
Pazyfae urodził się syn . Niestety dziecko jest szkaradne, ma
kształt byka i człowieka, a nazwano je Minotaurem.
Wyrósł
on na groźnego potwora, aby nie mógł szkodzić ludziom, król
postanowił wybudować wielki gmach o niezliczonej liczbie pokoi,
labirynt, i go w nim uwięzić.
Budowę powierzył
znanemu Ateńczykowi Dedalowi. Ateńczyk był mistrzem we wszystkich
sztukach. Miał również skrywaną przed światem tajemnicę, był
hulaką lubiącym towarzystwo kobiet. Wpadając w ciąg zabaw ostro
zakrapianych winem zapominał na wiele tygodni o swojej pracy i
zobowiązaniach.
Widząc to, król
Minos postanowił nie czekać na ukończenie przez Dedala labiryntu i
wygnać go wraz z synem ze swojego królestwa. Nie chcąc zatrudniać
swoich ludzi i statków do przewozu obiboków na stały ląd, nakazał
im zbudować sobie skrzydła i polecieć gdzie ich oczy poniosą.
Nie widząc innego
wyjścia, Dedal zbudował dla siebie i syna skrzydła za pomocą
których odlecieli z Krety. Spędzając dużo czasu w
powietrzu postanowili zatrzymać się najednej z wysp. Ikarowi tak
spodobała się gościnność jej mieszkańców, codzienne uczty i
zabawy, że postanowił na niej pozostać. Na jego cześć wyspę
nazwano Ikarią, a morze wokół Morzem Ikaryjskim. Sam Dedal chcący
przeżyć jeszcze w swoim życiu jakieś przygody postanowił lecieć
dalej. Tak dotarł na Sycylię, gdzie założył wspaniałą winnicę.
Produkowane przez niego trunki swoim smakiem zdobyły uznanie wśród
mieszkańców Sycylii. Dzięki temu mógł żyć dostatnio do końca
swoich dni.
Natalia Nowak kl. Id
Czytałam inną wersję tej historii, równie ciekawą. W tej historii Dedal i Ikar uciekli z więzienia (oczywiście lecąc) jednak Ikar poleciał za blisko słońca i wosk którym pióra były przyczepione roztopiły się, tym samym Ikar spadł i utopił się, więc na część morza do którego spadł Ikar nazwano je Morzem Ikaryjskim. Jednak ta wersja też jest bardzo ciekawa i cieszę się że ją poznałam. Ciekawy artykuł, doceniam pracę.
OdpowiedzUsuń